[syo]

A niech sobie beda, ktos wyrazil swoja opinie, przynajmniej smiesznie

BTW, coraz lepiej idzie mi z niegraniem w IT - musze zrobic sobie przerwe

[killer55]

Mam podobny nalog, co Gandzia, tylko codziennie mam ochote pograc na kompie...
A jaK NIE Moge, to nudze sie jak ten flak z olejem

[petr]

Nie, to nie rekord

[Vinyanov]

A może Icy Tower RPG? Aby zagrać, potrzeba: 1) nóg, 2) schodów. Zasady: zdobywasz klatkę schodową. W twoim bloku, w twojej szkole, gdziekolwiek. Skaczesz o minimum 2 stopnie. Czas pomiędzy skokami musi wynieść… zależnie od kondycji gracza, 1/3 albo 1/2 sekundy. W każdym razie, krótko. Jeżeli przystaniesz, zwolnisz, potknięsz się, przewrócisz się, itp., przegrywasz. Gdy zdobędziesz 1 stopień, głośno wykrzykujesz nagrodę.

Jedna kondygnacja mojego bloku obejmuje 16 stopni. Więc, kiedy przeskoczę kombosem całe piętro, i zrezygnuję, zawołam: Great!. Niestety, budynek jest zbyt niski, abym kiedykolwiek zdobył No way!.

[Floristka]

Uzależnienie od gry, skąd ja to znam. Mój brat miał okres, że nie mógł normalnie jeść, czy spać , jedynie ciągle grał. A jak przegrywał, to nawet komputer kiedyś zniszczył. . Na szczęście pani Jadwiga i doświadczeni terapeuci z kliniki Szansa na Wolność mu pomogli. Ogarnął się i teraz żyje, ma rodzinę, czeka na dziecko. Jest szczęśliwy i nie dotyka się już komputera, chyba że do pracy.

[dorina123]

przejdzie w koncu xD

[Kalina]

Absurdem według mnie jest nie szukanie pomocy gdziekolwiek. Każde uzależnienie da się wyleczyć, da się kontrolować i można z tego wyjść. Ale trzeba samemu też chcieć, jak ja chciałam. Przyznałam się mężowi do swojego problemu i razem szukaliśmy jakieś pomocy dla mnie. Wybrałam ośrodek terapii Tratwa w Wiśle. Wolałam gdzieś dalej, by nikt się nie dowiedział. Dziś jestem wdzięczna mężowi za wsparcie.

[Zafira]

W takim przypadku nie pozostaje Ci nic innego jak zgłosić się do jednej ze specjalistycznych poradni ze strony Ranking ośrodków terapii. To jest zwyczajne uzależnienie i nie chcę Cię martwić, ale może być tylko gorzej, jeśli sam się nie opamiętasz. W tych placówkach jest specjalistyczny personel, który zajmie się Tobą i wyleczy z tego okropnego nałogu. Mają bardzo dużo pozytywnych opinii, więc nie ma co zwlekać.

[Kalina]

Wiem, że są grupy wsparcia, poradnie , szpitale. Ale czy alkoholik jeśli chce może sam wyjść z alkoholizmu? Nie angażując się w AA, leczenie szpitalne, psychologiczne? Czy niestety nie ma wyjścia i trzeba leczyć w ośrodku uzależnień ? Bo ciągle myślę jak przekonać męża do niepicia. Przejrzałam Ośrodek Wiosenna i się zastanawiam czy to dobre rozwiązanie.

[bulinka]

Wydaje mi sie ze kazdy w jakims stopniu jest od czegos uzalezniony ale tak do konca nie zdaje sobie z tego sprawy. Dlatego tez najwazniejsze jest uswiadomienie sobie powagi sytuacji w jakiej sie znalezlismy. Moja kolezanka takze zaczela od niewinnych gier a skonczylo sie na grze w hazard. Nie potrafila z tym skonczyc, dlateg tez w koncu zgosila sie do osrdoka terapii Nefo gdzie jej bardzo pomogli.

[Zdzisiek83]

nie ma czegoś takiego jak uzależnienie od Icy Tower, git gud.